– Autorytet powinien dawać mi siłę do rozwoju. Uchwycę to od strony dziecinności, zapatrzenia w tego naszego guru. Obecnie uwaga stała się jednym z kluczowych kapitałów. Wyborcy, konsumenci pozostają na poziomie dziecięcym, bo się im słodzi – uważa dr hab. prof. UW Jacek Wasilewski z Instytutu Studiów Politycznych PAN.
Powołał się na badania przedstawiające różnicę w odbiorze tych samych treści wygłaszanych przez różne potencjalne autorytety, np. Wisławę Szymborską, Juliusza Słowackiego, Popka, czy Dodę - ich odbiór był uzależniony nie od treści, a ze względu na autora wypowiedzi.
– Dzisiaj, w dobie szybkiego działania, nie jesteśmy w stanie się przekonać, czy autorytety mają rację, np. prognozy klimatologów sprzed 30 lat, czy teorie wygłaszane rok temu, nie są możliwe do sprawdzenia w momencie ich głoszenia – dodał profesor Wasilewski.