Droga do innowacji społecznych to nie moda ani krótkofalowy trend, ale duży, integralny trend rozwoju społecznego, odpowiednio rozwijany i kształtowany od wielu lat – oceniła prof. dr hab. Anna Olejniczuk-Merta z Katedry Marketingu Akademii Leona Koźmińskiego podczas IV Panelu X Konferencji Krakowskiej "MałoPolska innowacyjna".
Podstawą innowacji społecznych jest ich cel – podnoszenie jakości życia obywateli, który nie zmienia się od wielu dekad i także w XXI wieku cel pozostaje niezmienny. Konieczne jest jednak wskazanie nowych dróg do osiągnięcia tego celu, tak by korzyści, jakie powinno się osiągnąć, służyły osiągnięciu dobrostanu.
Biznes coraz częściej korzysta z określenia ekosystem rozwoju. Wiele podmiotów współuczestniczących w procesie rozwoju poprzez innowacje osiąga założone cele zgodnie ze swoimi założeniami.
Jak zauważyła prof. Olejniczuk-Merta, kiedy gospodarki zaczęły rozwijać się poprzez innowacje, była to dla nich ogromna szansa. Pod koniec ub. wieku okazało się jednak, że systemy innowacyjne, które sprawdzały się w przypadku prowadzenia firm, zaczęły przynosić deficyty w sferze społecznej. Ich odbiorcom zaczęło brakować bezpieczeństwa. Według prof. dr hab. Anny Olejniczuk-Merty zadaniem innowatorów społecznych jest eliminowanie tych deficytów.